Zmęczone mamy pracujące

09 maja, 2019 / Mateusz

Naukowcy biją na alarm – kobiety po porodzie nie powinny zbyt wcześnie wracać do pracy. Dlaczego? Przerywany i nieefektywny sen, a także ciągłe nocne czuwanie przy maluszku sprawiają, że świeżo upieczone mamy mierzą się z permanentnym zmęczeniem i frustracją. Tak niestabilny stan emocjonalny z pewnością nie wpłynie korzystnie na satysfakcję z pracy, a odnalezienie się w wyzywającym środowisku zawodowym może tylko eskalować problemy. Jak pogodzić chęć samorealizacji oraz potrzeby naszego dziecka?

Ile śpią rodzice?

W pierwszych pięciu miesiącach życia noworodka rodzice nie mogą liczyć na spokojny i kojący sen. W tym czasie średnia snu matki wynosi niewiele ponad 5 godzin, czyli aż o 3 godziny krócej, niż zalecają lekarze. Z badań, które przeprowadziła Kelly Sullivan, adiunkt epidemiologii w Wyższej Szkole Zdrowia Publicznego Jiann-Ping Hsu w Georgia Southern University wynika też, że zarwane noce dotyczą zdecydowanie częściej matek niż ojców. Wpływ na taki wynik ma z pewnością fizjologia – Efekt? 44 noce bez snu. Tyle w sumie nie śpią mamy w pierwszym roku rodzicielstwa. Wystarczy sobie wyobrazić jak miałoby wyglądać wejście na rynek pracy z tak wielkim deficytem odpoczynku.

Rozwój dziecka a powrót do pracy

Rozważając możliwość powrotu do pracy po urodzeniu dziecka, należy przede wszystkim wziąć pod uwagę swoje własne emocje i potrzeby. Dla wielu kobiet, które przed ciążą były aktywne zawodowo, dłuższa nieaktywność w tym obszarze może być stresująca i w efekcie przekładać się na relacje z dzieckiem oraz partnerem. Z fizjologicznego punktu widzenia kobieta potrzebuje 6 tygodni na odzyskanie sił po porodzie, a dziecko wymaga minimum 16 tygodni obecności mamy. Maluszek już po sześciu miesiącach życia rozpoczyna fazę separacji i indywidualizacji – to właśnie wtedy odkrywa siebie i swoją odrębność od matki. W około 8 miesiącu życia dziecko po raz pierwszy przeżywa lęk separacyjny w postaci obawy przed innymi (innymi niż mama – rzecz jasna). Wtedy z reguły maluch ciężej przeżywa rozłąkę, a nam równie ciężko przychodzi oswojenie się z tym stanem rzeczy. By ułatwić mu przejście przez ten trudny proces możemy posiłkować się ćwiczeniami z zakresu mindfulness czy budowaniem świadomości sensorycznej (tu bardzo przydatny będzie kocyk obciążeniowy).

Co możemy zrobić: na tym etapie najważniejsza jest analiza własnych potrzeb i zestawienie jej z naturalnymi potrzebami naszego dziecka. Świadoma decyzja w odpowiednim czasie jest połową sukcesu.

Przygotowanie dziecka do zmian

Zanim kobieta podejmie aktywność zawodową, powinna wykonać kilka najistotniejszych kroków. Po pierwsze należy zadbać, by decyzja została przedyskutowana z pozostałymi członkami rodziny – w końcu od teraz w domu zapanują spore zmiany organizacyjne i logistyczne. W następnej kolejności dobrze będzie przyzwyczajać maluszka do zmian – nawet tych najmniejszych. W tym może pomóc najbliższa rodzina i przyjaciele – naprzemiennie zostawiaj z nimi dziecko (każdego dnia następuje zmiana), jednak na początku na kilka minut, później kilkanaście aż do kilku godzin. Następnie zmieniajcie otoczenie – na inny dom, dwór, restaurację czy salę zabaw. To również świetna okazja do nadrobienia braków w zakresie snu mamy – oddanie dziecka w ręce zaufanej osoby sprawi, że wygospodarujemy więcej czasu na odpoczynek.

Co możemy zrobić: Pamiętaj, że ten proces trochę potrwa, dlatego zacznij pracę nad tym systemem dużo wcześniej. Najważniejsze, by cała rodzina była małymi krokami przygotowywana do zmian – psychicznych oraz logistycznych.