Nieświadomość wychowawcza naszych rodziców czy specyficzne czasy w których się wychowywaliśmy sprawiły, że wynosimy z domu wiele emocjonalnych deficytów. To właśnie przez nie jako dorośli wchodzimy w relacje partnerskie i miłosne z wysokimi oczekiwaniami. Najczęściej pragniemy, by ktoś otoczył nas opieką, stworzył wokół nas atmosferę bezpieczeństwa, zapewniał o wyjątkowości czy traktował nas zawsze priorytetowo. Tymczasem to naszą rolą jest troszczenie się o siebie, nauczenie się swoich emocji, pokochanie tego kim jesteśmy i życie w zgodzie z wewnętrzną naturą.
Jak zatroszczyć się o siebie i otoczyć się miłością bez niczyjego udziału? Oto kilka sprawdzonych sposobów!
Przeanalizuj swoje deficyty
Zanim przystąpisz do pracy i ćwiczeń, musisz zastanowić się nad tym co stanowi twój problem i gdzie zauważasz powstające konflikty emocjonalne. Czujesz się gorzej, kiedy ktoś nie skomplementuje twojej fryzury lub nowego telefonu? Umniejszasz sobie, jeśli nie spotka się to z aprobatą innych? Uważasz swoją pracę za mniej wartościową, dopóki nie zostanie skomplementowana przez szefa czy kogoś z rodziny? To znaki, które często świadczą o naszym niedowartościowaniu. Szukanie poklasku na zewnątrz oznacza, że sami nie doceniamy swoich osiągnięć i nie potrafimy odczuwać prawdziwej, wewnętrznej radości. Przeanalizuj swoje potrzeby i zastanów się, na których polach możesz samodzielnie je zaspokajać.
Sen elementem troski o siebie
Sen ma ogromny wpływ na regulację naszego układu nerwowego i hormonalnego, a więc na wszystkie te obszary, które wpływają na naszą postawę fizyczną oraz emocjonalną. Niedobry odpoczynku i permanentne zmęczenie organizmu z pewnością odbiją się na twoim codziennym funkcjonowaniu, a także na tym jak postrzegasz siebie i świat dookoła. Co więc zrobić, by sen stał się elementem troski o siebie? Przede wszystkim uczynić z niego miły rytuał. Unikaj cukru przed snem, wprowadź przyjemną atmosferę do sypialni, wprowadź do niej dodatki cieszące oko, kładź się o wcześniejszej godzinie spać, i unikaj telefonu leżąc na łóżku. Jeśli już teraz miewasz problemy z bezsennością lub nieefektywnym snem, warto rozważyć zamianę zwykłej kołdry na kołdrę obciążeniową. Kołdra obciążeniowa, wypełniona mikrokuleczkami o odpowiedniej dla użytkownika wadze, pozytywnie oddziałuje na działanie naszego układu nerwowego, zmniejszając ilość produkowanego kortyzolu. W efekcie lepiej śpimy, a nasze ciało i umysł stają się realnie odprężone.
Planuj i organizuj się
Jak myślisz, co lepiej wpłynie na twoje samopoczucie – masaż i weekend w SPA czy dobra organizacja? Choć z pozoru przyjemności cielesne i chwila wytchnienia dają nam siłę do dalszego działania, to zdadzą się one na nic, jeśli po powrocie czekają na nas stresy, napięcia w pracy, strach przed każdym poniedziałkiem czy permanentne niedospanie. Miłe akcenty, takie jak wspomniany weekend w SPA, będą fantastycznym dopełnieniem dobrze zorganizowanej codzienności. Właśnie dlatego musisz nauczyć się planować i zarządzać swoim czasem. Kiedy zaplanujesz i odhaczysz listę stworzoną w kalendarzu, twój umysł zacznie produkować serotoninę i oksytocynę, a ty zaczniesz odczuwać radość i satysfakcję z ukończenia zadań. Co ważne, w codziennym planie zawsze uwzględniaj czas dla siebie lub chociaż przerwy od obowiązków. Pół godziny na kawę i fragment książki lub sesję medytacji będą ogromnym prezentem od siebie, dla siebie.
